Silvets – tabletki, które wspomagają spalanie tłuszczu + Mikołajkowy konkurs i 3 super nagrody
|Zacznę dzisiaj nietypowo: od swojego profilu, bez cienia wstydu powiem Wam, jak wyglądam. 🙂 Potem będzie kilka słów o Silvets, o którym na prośbę producenta dzisiaj Wam napiszę. A na końcu przyjdzie czas na konkurs, w którym czekają świetne nagrody – Silvets tabletki – nawet 5 opakowań na 5 miesięcy kuracji i wszystko dla jednej osoby! Żeby było jeszcze milej – w konkursie wygrają również dwie dodatkowe osoby, tylko z trochę skromniejszymi nagrodami. Pora jest świetna, bo wkrótce Mikołajki i…czas świątecznego, Bożonarodzeniowego jedzenia. 🙂
Będzie dość ciekawie, zwłaszcza, że pod ostatnim wpisem poświęconym odchudzaniu, pojawiły się głosy, że z chęcią byście naturalne tabletki wspomagające odchudzanie wypróbowali. Teraz jest taka możliwość. I ja też bardzo się cieszę, bo chętnie dowiem się, co sądzicie o tego typu produktach.
Także zaczynamy!
Czy są mi potrzebne tabletki wspomagające odchudzanie i utrzymanie szczupłej sylwetki?
Mam 30 lat, z sylwetką już nie nastoletnią, ale nie najgorszą. 🙂 Jestem po dwóch ciążach, karmienie piersią pozwoliło mi sprawnie dojść do swojej wagi, także mam tylko kilka pamiątek w postaci znaków na moim ciele – rozstępów. Waga – raczej w porządku, choć usunięcie tłuszczyku z kilku obszarów na pewno by mnie nie zmartwiło, wręcz przeciwnie. Nie jest tak źle, ale zawsze można coś dla siebie zrobić, prawda? 🙂
Na co dzień zabiegana, pewnie jak większość z Was. Staram się sprawnie połączyć obowiązki, które często wzajemnie się wykluczają – moje przyjemności versus moje zdrowie, moje potrzeby kontra potrzeby dzieci, konieczność przygotowania zdrowych a jednocześnie szybkich i smacznych posiłków, które będą odpowiadały wszystkim – dużym i małym.
Codziennie próbuję wynaleźć sposób na oszukanie czasu – wydłużenie doby, dodanie sobie energii. Ciągle bezskutecznie. Mam to, co każdy – 24h doby. Niby sprawiedliwie, ale…
Przyznam, że zwłaszcza w sezonie jesień-zima bywa trudno się zmobilizować do ruchu. Gdy jest cieplej, sporo jeżdżę na rowerze, do tego dochodzą zabawy na świeżym powietrzu z dziećmi – to zaspokaja moje potrzeby. Niestety wraz ze spadkiem temperatury zmienia się moja natura, staję się senna, bardziej leniwa i częściej wybieram książkę, ciepłą herbatę, koc i miłą lekturę niż pocenie się na fitnessie czy siłowni.
Wieczorem jestem zazwyczaj tak zmęczona, że nie potrafię się zmotywować, by zrobić coś innego, co dodałoby mi energii – wolę statyczne celebrowanie fabuły z książką w dłoni.
I tu teoretycznie, według zapewnień producenta tabletek Silvets (uwaga, jeszcze trochę i będzie konkurs!), jakie dzisiaj chciałabym Wam pokazać, pojawia się dla mnie nadzieja, bez sztucznego pobudzenia ciała przy użyciu kawy czy napojów energetycznych (sic!)
Szansa szybkiego powodzenia jest duża, bo zależy mi:
- na naturalnym dodaniu energii,
- zwiększeniu gotowości do ćwiczeń, co pozwoli też na wypracowanie dodatkowej siły,
- redukcji zbędnego tłuszczyku – w zakresie maksymalnie do 5 kilogramów.
Nie pogardzę też:
- działaniem antyoksydacyjnym, czyli dostarczeniem przeciwutleniaczy, które będą walczyć z wolnymi rodnikami i nie dopuszczą do uszkodzeń komórek i przedwczesnego starzenia.
- jak również zmniejszeniem ochoty na słodycze – wszak wiadomo, że cukier to biała śmierć, jemy go zdecydowanie za dużo.
Także w teorii Silvets ma szansę się sprawdzić. I jest dla mnie stworzony! 🙂
Jednak by podejść do tematu analitycznie, trzeba spojrzeć na skład. Przecież to właśnie on decyduje o skuteczności.
Substancje aktywne
Główny atut pastylek Silvets to naturalny skład. Najważniejsze składniki to:
- jagody acai – to egzotyczny składnik, jagody porastają wysokie palmy występujące naturalnie w Ameryce Środkowej i Ameryce Południowej. Ich główny atut to bogactwo silnych przeciwutleniaczy, które korzystnie wpływają na samopoczucie, działają prewencyjnie – chronią komórki przed ich uszkodzeniem. Poza tym acai, według licznych źródeł, ma ułatwiać odchudzanie, zwłaszcza dzięki przyspieszeniu metabolizmu spoczynkowego. Acai okrzykniętu hitem, super żywnością,
- wyciąg z zielonej herbaty – ma wysokie stężenie polifenoli, bioaktywnych związków, dzięki nim zielona herbata może zwiększać spalanie kalorii. Picie zielonej herbaty to jednak za mało, by schudnąć, ale już skorzystanie z ekstraktów może być dużo skuteczniejsze…
- guarana – zawiera dużo więcej kofeiny niż wszystkie znane produkty pobudzające. Dlatego pozwala wytworzyć więcej energii, poprawia warunki fizyczne, pozwala dłużej ćwiczyć i z większą chęcią podejmować kolejne wyzwania.
- L-karnityna – pomaga w zamianie tłuszczu w energię, wspomaga budowę masy mięśniowej i ułatwia odchudzanie,
- pieprz Cayenne – podnosi termogenezę, czyli pozwala zwiększyć spalanie kalorii w fazie spoczynku, bez dodatkowego nakładu energii. Poza tym zmniejsza apetyt na słodycze i słone przekąski.
- Bioperina – zwiększa wydzielanie enzymów trawiennych, przyspiesza trawienie, i tym samym ułatwia odchudzanie.
Skład Silvest jest bardzo dobry – naturalne składniki i działanie udowodnione badaniami (zajrzyjcie tutaj) – to przekonuje. Ponadto producent kusi czymś jeszcze – obniżką ceny, bardzo dobrą, powiedzmy wprost – kuszącą, promocją. Do 18 stycznia cena Silvest jest o 50% niższa.
Konkurs
I na koniec coś dla niezdecydowanych i krytycznych osób – konkurs, w którym można wygrać Silvets i sprawdzić, jak działają te pastylki.
Nagrody są bardzo atrakcyjne:
1 miejsce – 5 opakowań Silvets na 5 miesięcy kuracji odchudzającej (w każdym opakowaniu znajduje się 60 pastylek, które starczają na miesiąc kuracji)
2 miejsce – 3 opakowania Silvest, czyli 3-miesięczna kuracja odchudzająca
3 miejsce – 2 opakowania Silvets – odpowiednio na 2 miesiące kuracji.
Jak wygrać w konkursie?
Wystarczy pozostawić pod tym wpisem komentarz – z informacją, ile byście chciały schudnąć albo z jakiej innej zalety tabletek Silvets skorzystać. Zostaną nagrodzone trzy odpowiedzi.
Będzie mi miło, jeśli polubicie też profil bloga na FB .
Konkurs trwa do 8 grudnia!
Zapraszam! 🙂
Och kochana! Temat rzeka… chciałabym schudnąć 20 kg- dużo prawda? Ano dużo! Jestem na diecie (ze względu na problemy zdrowotne), ale siłą rzeczy mam szansę na zgubienie kilogramów, wiem, że muszę też ćwiczyć, i gdy już uda mi się ruszyć tyłek z kanapy to jestem przeszczęśliwa, czuję się zmęczona, ale w taki bardzo przyjemny sposób. Tylko najgorzej z tą cholerną motywacją, zwłaszcza w jesienno-zimowej atmosferze. Przytyłam już wiele lat temu (też mam obecnie 30 lat) i to nie z mojej winy- lekarz ładował we mnie sterydy, choć jak się potem okazało nie było to konieczne. Czuje się ze swoją nadwagą źle, chciałabym wrócić do mojej dawnej figury, ale przyznjaę czasem ciężko jest mi się zmobilizować. W maju biorę ślub i chciałabym wyglądać na nim i czuć się dobrze. Do tego czasu mam właśnie około 6 miesięcy- przypadek? Nie sądzę 😀 A tak całkiem serio to chętnie bym wypróbowała ten suplement, właśnie ze względu na naturalne składniki. Może właśnie to byłby dodatkowy kop dla ciała i ducha? 🙂
20 kilogramów to rzeczywiście sporo…Problemy z motywacją rozumiem, jesienią i zimą jest z tym trudno – również u mnie.
Muszę się pochwalić, po miesiącu od ostatniego ważenia dzisiaj waga pokazała 5 kg mniej 🙂 Jestem mega szczęśliwa 🙂
Wow 🙂 Super! Gratuluję, Kochana!
dziękuję 🙂 jestem pełna nowej motywacji do dalszego działania 🙂
Ja nie lubię takich środków 🙂
Karolino, próbowałaś już jakiegoś?
Ja nie używam takich specyfików. Na szczęście chudnąć nie muszę.
To dobrze, że jesteś zadowolona ze swojej wagi.
Trochę dużo tych składników…ja ostatnio łykam kompleks witamin z mikroelementami, a tak naprawdę to chyba rządzą nami niestety hormony, przynajmniej ja tak czuję.
Tu akurat ilość nie przeszkadza, Wszystkie są naturalne, a ich działanie przebadane i udowodnione. Także 6 to nie tak wiele. 😉
Jak na spowiedzi przyznaję się, że mam do zrzucenia tak na oko 10 kg; podobno nie widać tego po mnie, ale tłuszcz nagromadza się namiętnie na moich narządach wewnętrznych; poza tym energia by mi się przydała – z racji na niskie ciśnienie swoje własne i niskie ciśnienie otoczenia chodzę jak błędny rycerz; ratuje się jakimiś preparatami z witaminami i żeń-szeniem, ale powalających efektów nie widzę, niestety 🙂 Jako człowiek z wrodzonym zapędem do eksperymentów na własnym ciele zgłaszam się na ochotnika do testowania tych magicznych pigułek 🙂
Mam 164 cm wzrostu i do sierpnia br. ważyłam 62 kg. Oczywiście marzyłam o zrzuceniu 5-tki 🙂 Pojechałam na wakacje, gdzie przez trzy tygodnie, może nie objadałam się ale też i trochę sobie odpuściłam dyscyplinę, twierdząc, że jak wakacje to wakacje! Wróciłam z wakacji, ciągle jeszcze było OK, znów jadłam z uwagą i zaczęłam przerwane przez upały bieganie i… po miesiącu waga skoczyła +6!!! I od tamtej pory stoi w miejscu!!!!! Wydedukowałam, że to musi być zwolnienie przemiany materii w związku z przekroczoną magiczną granicą wieku :-/ Podobno w takim przypadku, możemy utyć nawet i 10 kg nie zmieniając dotychczasowego trybu życia. Teraz to ja w pierwszej kolejności marzę o -8 i będę cała szczęśliwa jeśli to nastąpi. Oprócz spadku wagi, liczę także na budowę masy mięśniowej, to w mojej sytuacji też bardzo się przyda (naczytałam się i wiem, że dodatkowym „bonusem” w mojej sytuacji jest spadek masy mieśniowej i dlatego warto pracować z ciężarami). Bez dwóch zdań – marzę o wygranej w tym konkursie 🙂
To dobrze, że piszesz nie tylko o tym, żeby schudnąć, ale również, żeby zbudować masę mięśniową, która przyspiesza metabolizm…no i rzeźbi ciało 🙂
Mnie potrzebny jest Silvets! Kaloryfer gdzieś mi się zapodział, termogeneza siadła, w organizmie panoszą się utleniacze… i tylko moje lenistwo pozostaje niezmienne.
Oj te lenistwo….;)
Co prawda nie popieram łykania tego rodzaju suplementów, jednak wiem, że są osoby, którym z ich pomocą jest łatwiej 😉 Dzięki za post o spierzchniętych ustach – od października (jak co sezon) mam z tym kłopot 🙂
Porka, proszę.
Suplementy są różne, tak jak kosmetyki, książki, filmy…;)
Witam
Od lat chodzę na siłownię i miałam już w życiu takie momenty że wyglądałam jak na konkurs fitness… Wiadomo raz jaje dobrze, raz dobrze a jeszcze innym razem kiepsko ale w końcu po to się chodzi na siłkę by nad czymś ciągle pracować. Te tabletki nikomu nie rozwiążą problemów z nadwagą i nawet nie będą niczego wspomagać jeżeli człowiek nie przejedzie na odpowiednią dla siebie i tego co chce osiągnąć dietę. Te tabletki nie pomogą też w niczym jeśli człowiek nie zacznie uprawiać aerobów. Branie ich daje jakieś tam korzyści tylko w tedy gdy połączy się je z dietą i aerobami. Ogólnie to według mnie słaby towar i jeśli ktoś myśli, że przez zawarte w nim składniki np będzie miał mniejsze łaknienie na słodkie to się zdziwi 🙂 Wiele środków w życiu przetestowałam na sobie i taki jak ten produkt traktuję jak landrynki do ssania ……
Pozdrawiam serdecznie 🙂
To prawda – same tabletki nie załatwią wszystkiego. Mają pomóc – w zmianie trybu życia.
Powodzenia w konkursie. Ja jestem uprzedzona i nie lubię łykać tabletek.
Dzięki za komentarz 🙂
Chciałabym schudnąć 10 kg. ;] Wtedy byłoby widać moje mięśnie.
😉
Ciekawy produkt. 🙂
http://justdaaria.blogspot.com/
O dobrym składzie.
jakoś nie wierzę w działanie tabletek ;p
Dlatego można wypróbować.
Ach te suplementy diety – działają jedynie na naszą psychikę i portfel producenta 🙂 nie wierzę w ich działanie…
Są tabletki i tabletki, suplementy i suplementy, ale rozumiem. Też jestem sceptyczna do nowości.
Powodzenia wszystkim 🙂 Ciekawa jestem tych tabletek ale ja od tabletek z daleka się trzymam 🙂
🙂
Super konkurs, ale na razie odpadam. niestety nie mogę obecnie mieszać z moimi lekami żadnych dodatkowych tabletek czy suplementów 🙁 -ot uroki chorowania 🙁
🙁 Zdrówka życzę! 🙂
Wagę mam ok,ale bardzo chciałabym nabrać więcej energii,zwłaszcza teraz przed Świętami kiedy pogoda i brak światła słonecznego skutecznie mi ją odbiera. I skąd tu brać energię kiedy trójka dzieci ciągle woła”mamo”,mąż chce jeść,a przed Świętami trzeba ogarnąć dom ?:)
Niestety na mnie też aura silnie wpływa…Ale minął listopad, jest lepiej.
Ehh tabletki, chciałabym schudnąć pare kg max 4kg ale nie z tabletkami,bo wydaje mi się że one uzależniają,wolę naturalnie. Ćwiczenia + mała dieta, parę lat temu tak udało mi się z rzucić 10kg teraz po ciąży mi zoostały 2 lub 3kg z którymi zamierzam walczyć,a do super nastroju pasuje mi z rzucić 4 kg :D.
http://spicetki.blog.pl/
Ja bym się nie bała uzależnienia…zwłaszcza, że to ekstrakty roślinne. Zero „chemii”.
Sceptycznie jestem nastawiona do takich środków. 🙂
Rozumiem to. Dlatego jest możliwość przetestowania i wyrobienia sobie zdania.
Ja trochę schudnę, trochę przytyję ale zawsze się trzymam w swoich widełkach wagowych. Za to stanowczo przydało by mi się nieco ruchu
Aniu, dobrze, że masz takie widełki. Znaczy się metabolizm jest całkiem ok.
Powodzenia wszystkim w konkursie, ja nie skuszę się – tabletki też mnie nie przekonują 🙂
To trzymak kciuki 🙂
Widzę sporo sceptycznych komentarzy, ale przecież wiadomo, że same tabletki nie rozwiażą problemu i nikt tak nie obiecuje, jednak jako wspomaganie można przetestować. Nie sądzę, żeby mogły zaszkodzić. Jeśli wierzyć składowi, to nie ma tam jakiejś bomby. Stosując przeróżne drogeryjne kremy też wprowadzamy do organizmu różne zwiazki, nie całkiem naturalne. To nie wydaje się nikomu straszne…?
Masz absolutną rację 🙂 Tu jest ten plus, że skład jest w 100% naturalny, także moim zdaniem warto. Na pewno warto wziąć udział w zabawie 🙂
Wezmę udział w wolnej chwili 🙂 Dodałam już do zakładek, zaintrygowałaś mnie 🙂
Martyno, czekam 🙂
mam do zrzucenia około kilo, żeby znowu poczuć się dobrze we własnej skórze 🙂 chętnie przygarnę Silvets
Wszystko da się zrobić.
Chętnie zrzuciłabym z pięć kilo, które ostatnio pojawiły się tu i ówdzie – tak trochę bez mojej zgody 😉
One nie pytają o zgodę 😉
Ja bym chętnie straciła jakieś 5-6 kg. Podoba mi się to, że skład wydaje się nieszkodliwy i do tego jeszcze ma dodawać energii.
Życzę powodzenia wszystkim dziewczynom w konkursie 😉 Mi do chudnięcia nie spieszno, a skoro tabletki mają całkiem fajny skład, to może dla kogoś będą dobrym dodatkiem do całego procesu 😉
Skład jest naprawdę fajny, dlatego postanowiłam o nich napisać.
Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do tego typu tabletek, ale patrząc na skład tych, nie wygląda źle 😉 Mimo to w konkursie nie wezmę udziału, bo jestem szczupła i na zrzuceniu kg mi nie zależy.
Fajnie, że nie masz problemów z wagą 🙂
Jak dobrze,że nie mam problemów z wagą:)
🙂
Ja tabletek nie używam ale chętnym życzę powodzenia ::D
Potrzebuję schudnąć 5 kilogramów, jeśli Silvets mi pomoże, to chętnie skorzystam 🙂
Znam ten produkt i polecam! Moja mama stosowała i bardzo sobie chwali, schudła 9 kilogramów! Efekt wow!
O dobrze, że o tym piszesz. Jak długo mama zażywała Silvets?
Ja raczej wolałąbym coś na przybranie, ale dam znać znajomym
http://www.simplethingsbyjok.com/
Dzięki 🙂
osobiście nie wierzę w takie specyfiki, ale życzę powodzenia 🙂
Dzięki za życzenia powodzenia 🙂
Ja podobnie jak kilka osób powyżej wolę wziąć się za ćwiczenia i zgubić naturalnie parę kg, niż coś łykać, czasem ciężko z motywacją, ale cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo 🙂
Nie jest łatwo, a motywację każdy ma inną, problem może być też z systematycznością…
witam!!! czemu biore udzial w konkursie???? otoz mam 30 lat waze juz 77 kilo. jest mi bardzo trudno schudnac bo mam depresje nerwicowa co przejawia sie niepochamowanym apetytem podczas sytuacji stresowych a ze jestem samotna matka takich sytuacji mi nie brakuje. regularnie cwicze na silowni dzieki czemu w pewnym stopniu kotroluje wage zeby zbyt gwaltownie nie tyc. niestety przez chorobe i nadmierny apety nie moge schudnac pomimo cwiczen. jestem przekonana ze Silvets skutecznie pomoze mi z walka z kilogramami. poniewarz jestem samotna matka nie stac mnie na taki zakup dlatego mam gleboka nadzieje ze uda mi sie wygac w waszym konkursie i moje zycie choc troche sie polepszy. pozdrawiam!!!
Problemy z apetytem to niestety dzisiaj coś, co łączy wiele osób. Trzeba dodać do tego brak motywacji, determinacji…i problem z wagą gotowy.
braku determinacji mi nie brakuje bo regularnie cwicze na silowni niestety przez chorobe jest jak jest.
Suplement wart uwagi 🙂 Świetny skład! Ja chciałbym schudnąć ok.3-4 kg wiem, że dla kogoś to może wydawać się mało ale równocześnie ćwiczę i zależy mi na spaleniu głównie tłuszczu, przy jednoczesnej małej rozbudowie mięśni 🙂 Po składzie widzę, że ten suplement to prawdziwa torpeda i motywator do ćwiczeń ułatwiający pozbycia się niechcianego tłuszczyku 🙂 Nie szukam drogi na skróty, wiem jak większość tu obecnych, że żeby schudnąć trzeba przede wszystkim ćwiczyć i odpowiednio się odżywiać. Kwestia dodatkowej energii do ćwiczeń to jednak inna sprawa, dlatego uważam,że ten suplement w połączeniu z odrobiną dobrych chęci może zadziałać 🙂
3-4 kilogramy – to już się da zauważyć. Wszystko zależy od sylwetki 🙂
Ciekawe są te tabletki 🙂 Nam na razie potrzebne nie są ale bardzo nas zaintrygowały 🙂
Mają bardzo fajny skład i dobre opinie 🙂
Jak wiesz sama walczę z kilogramami i planuje ich całkiem sporo, bo ok. 25 zrzucić. Nie wiem tylko czy preparaty schudną za mnie. Raczej nie, muszę sama walczyć 😉
Sama walczyć, ale z pomocą dobrych preparatów – jest łatwiej.
Możliwe, że tak 🙂
A ja na odwrót- nie chciałabym schudnąć, bo wówczas moja lekarka to już by się załamała na amen. 🙂
Takie to dobrze 😉
Zawsze byłam ciekawa czy Takie produkty działają….
Można zaspokoić ciekawość. Jest okazja!
Jakoś nie ufam żadnym tabletkom wspomagającym odchudzanie:)
Właśnie jest okazja, żeby je sprawdzić 🙂
Wolę zbilansowaną dietę.
Jedno i drugie się nie wyklucza, wręcz przeciwnie.
Na szczęście nie mam problemów z tłuszczem;) Ale warto poczytać. Pozdrawiam;)
Gratuluję 🙂 Mało kto może to dzisiaj napisać.
Szczerze mówiąc nigdy nie wierzyłam w wiarygodność suplementów diety. Jeśli ktoś chce schudnąć lepiej mniej jeść i więcej ćwiczyć, a suplementy to jedynie taki zbędny popyt rynkowy dla mnie 😛 Ale nie powiem, że czasem mnie kusi by stracić na nie pieniądze bo a nóż coś jednak pomogą 😀
Moim zdaniem nie można uogólniać, choć rozumiem dylematy…i brak wiary.
Zaczęłam odchudzać się od 20 sierpnia do polowy listopada z wagi 76kg do 65kg przy wzroście 161cm i wspomagałam sie slimetta niestety przestałam bo zabrakło pieniędzy na suplementy. Teraz trzymam wagę choć nie ukrywam wolalabym waży 55kg.
Fajne efekty! Gratuluję!
Nie dla mnie specyfik 🙂
Szkoda 🙁
Ja akurat staram się przytyć, więc to nie dla mnie 😀
OOO…To taki „problem” do pozazdroszczenia. Mam jednak świadomość, że czasami trudno przytyć.
Kiedyś mijając lustro z przerażeniem stwierdziłam, że mnie zjadła jakaś gruba baba!! CHOLERA !!! Jeszcze kilka lat temu byłam filigranowa , co prawda paliłam prawie 2 paczki dziennie ale byłam bardzo szczupła – ważyłam 50 kg. Za to teraz mam 30 kg więcej, ale nie palę. Lubiłam jeść dużo niekoniecznie zdrowo, niekoniecznie w „ludzkich” porach dnia i niekoniecznie lubiłam się ruszać. Nie wiem ile czasu mi trzeba będzie żeby pozbyć się wyglądu małego czołgu (no może bez lufy z przodu) ale mądrzy mówią, że ile czasu się tyło tyle powinno się chudnąć !! \Powoli zmieniłam swój tryb życia, przestałam się opychać to i nie tyję, ale też nie chudnę.Wypadało by mi schudnąć około 25 kg….
Jaga, bardzo obrazowo to przedstawiłaś 🙂
Witam w klubie 🙂 Zacznę podobnie do Ciebie. Jestem mamusią 2 Małych Łobuziaków 🙂 Ciąża wiele pozostawiła, zwłaszcza, że 9 miesięcy po urodzeniu Tosi zaszłam w kolejną ciąże, a teraz Kubuś ma 5 miesięcy. Kilogramy niespełna spalone pozostawiły wiele, a do tego doszły kolejne. Cóż.. ważne,że dzieci zdrowe a mama ma siły je nosić. Tosi nie było mi dane karmić piersią, a Kubusia na jednej piersi tylko 4 miesiące, choć w moim przypadku to aż -ale chciałam więcej, ale mój głodomorek był za marudny i musiał dostawać mm. Schudłam trochę..ale Nie mniej jednak muszę schudnąć więcej by znów się czuć seksi , nawet nie chodzi, że dla męża, ale dla siebie, w końcu to ja chce się czuć dobrze w swoim ciele. Ile chcę schudnąć hmm.. schudłam już 12 kg, ale przydałoby się jeszcze około 15 kg ( to moje minimum) , by móc wejść w sukienki przed ciążami 🙂 Wyzwanie co? Nie mnie jednak, jeżeli wytypujesz mnie, wraz z dietą i ćwiczeniami (chodzę regularnie na siłownie z zajęciami ZUMBY, LATINO dance itp.) wiem ,że dam radę, ale fajnie i mieć taki bodziec i móc się Wam pochwalić 🙂 Proszę tylko o szansę .
Pozdrawiam
Podoba mi się motywacja – schudnąć dla siebie, nie dla męża 🙂 I te 12 kg super wynik 🙂 Gratuluję
Ja mam chyba takie tabletki we krwi. Jem i jem i nic 🙂
Chętnie kupię trochę Twojej krwi 😀
po ciąży zostało mi 8 kg , i tyle chciała bym schudnąć. Mój metabolizm strasznie sie spowolnił i zrzucenie tych kg to udręka. Nie chce brać specyfików niesprawdzonych , które mogą mi zaszkodzić. Tabletki SILVETS będą dobrym początkiem w odchudzaniu , i dadzą mi energie i sile dla mojego malucha .
Ja na razie próbuje schudnąć bez wspomagaczy, mój organizm po 2 ciążach zaczął wariować :/
Może potrzebuje czasu do powrotu do równowagi?
tabletki tabletkami ale najważniejsza jest motywacja 😉
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ! 🙂
Anru,
Anru, bezsprzecznie – motywacja jest najważniejsza, a tabletki mogą jej pomóc. 🙂
Szczerze mówiąc chciałabym zeszczupleć jakieś 20 kg, choć zadowolona będę zupełnie, gdy uda mi się zgubić połowę tej wagi. Wiem, że przede mną trudna droga, ale jestem pewna że osiągnę swój cel. Trochę czasu mi to zajmie, ale jak to mówią nie od razu Kraków zbudowano;)
Prawda, małymi kroczkami do celu 🙂
To ciekawe, ja zawsze zimą jestem bardzo, bardzo aktywna, zazwyczaj najszczuplejsza w całym okresie rocznym. Robię się leniwa, senna i… grubsza akurat latem 😉
To rzeczywiście ciekawe 🙂
Witaj
Pierwsze wrażenie to skład tabletek, jest dla mnie przekonywujący, szczególnie jagody acai. A kto nie chce schudnąć, od czasu do czasu próbuje schudnąć, tabletki mogą pomóc jeśli też towarzyszy temu odpowiedni sposób odżywiania…
pozdrawiam
dobrycoach.bloog.pl
Masz rację – jagody acai nie bez przyczyny są doceniane przez celebrytów, ale także badaczy na całym świecie.
Mi zawsze ciężko jest uwierzyć w działanie jakiś pastylek, a tu prosze… 🙂
mikrouszkodzenia.blogspot.com
Można przetestować. Po to ten post 🙂
Obecnie biorę tyle tabletek, że już żadnej ni przełknę.Może kiedyś. Pozdrawiam
Ja dzięki tym tabletkom już schudłam 6 kg w 1,5 miesiąca. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona!
Produkt zaciekawił mnie…
Kochani, dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi. Bardzo mi miło, że zamieściliście tyle komentarzy. Jednak zasady są, jakie są i muszę wyłonić trzech zwycięzców:
1 miejsce – Kakuszka 5 opakowań Silvets na 5 miesięcy kuracji odchudzającej
2 miejsce – Gaja – 3 opakowania Silvest, czyli 3-miesięczna kuracja odchudzająca
3 miejsce –Eve Daff – 2 opakowania Silvets – odpowiednio na 2 miesiące kuracji
Gratuluję. Odezwę się e-mailowo i poproszę o dane adresowe 🙂 Pozdrawiam wszystkich! 🙂
Ogromnie się cieszę i dziękuję za wyróżnienie 🙂 na pewno dam znać o dalszych efektach 🙂
Kakuszka, gratuluję 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 I oczywiście pochwalę się efektami 🙂
🙂 Gratulację 🙂
Jak zwykle producent nie napisał jednej, ważnej rzeczy- pieprz cayenne i wyciąg z zielonej herbaty podwyższają ciśnienie tętnicze. Jagody acai wcale nie działają „odchudzająco”- autochtoni używają ich na co dzień, jedzą je dzień w dzień i jakoś nie chudną. One są nawet, prawdę mówiąc, bardzo odżywcze.
Poza tym każdy i innego powodu tyje i wpierw trzeba zdiagnozować, czemu się tyje. Jeśli któraś z pań ma niedoczynność tarczycy lub chorobę Hashimoto, to te wszystkie „cudowne tabletki” nic a nic nie pomogą.
Reasumując- karmić się tabletkami odchudzającymi mogą tylko i wyłącznie osoby cierpiące na tzw. otyłość prostą, spowodowaną złymi nawykami żywieniowymi, mającymi poza tym zdrową wątrobę, nerki, prawidłowe ciśnienie krwi – po prostu w 100% zdrowe.
Miłego, 😉
Anabell, to się tyczy każdego suplementu diety – osoby chore niestety nie mogą stosować wielu środków. Masz rację.
ja się już tyle tego nabrałam, ale nie poddaje się i szukam coraz to lepszych suplementów…
Ja bym z dychę chętnie zgubiła, ale nie wierzę w cudowne działanie tabletek – gdyby tak było, wszystkie farmaceutki byłyby szczupłe, a tak nie jest. Potrzeba jednak samozaparcia i determinacji.
Rzeczywiście to bardzo fajne miejsce w sieci 😀
Mam 60 lat, 172 cm wzrostu i….164 kg wagi. Bardzo chce mi się żyć bo mam dla kogo. Nie wiem czy Silvest by mi pomógl ale chętnie bym sie przekonał……
Pije dwie kawy i biore 4 tabletki dziennie a moje ciśnienie jest niskie. Co jestem w szoku bo wcześniej mialam caly czas wysokie. I nie moglam obniżyć;-)