Naturalne sposoby na chrapanie
|Mimo że chrapanie dotyczy co drugiego Polaka, mało która osoba stara się zaradzić tej dolegliwości. Śmiejemy się z niej, żartujemy, czasami chodzimy z powodu chrapania niewyspani, rozdrażnieni, a mimo to zagryzamy wargi i nie robimy właściwie nic, by to zmienić. Nierzadko z prostej przyczyny – czujemy się bezradni lub uważamy, że chrapania się nie leczy.
Jaka jest prawda?
Ano taka, że chrapanie nie dość, że można leczyć, to jeszcze powinniśmy to robić. Głośne chrapanie nie tylko powoduje dyskomfort podczas zasypiania osoby dzielącej z nami łóżko i nierzadko prowadzi do częstych nocnych pobudek, to jeszcze jest zwyczajnie niebezpieczne. Może powodować bezdechy nocne, co ma już bezpośredni wpływ na zdrowie, ale o tym poniżej.
Dlaczego nie należy lekceważyć chrapania?
Chrapanie to ta dolegliwość, która często jest powodem żartów. Lekarze i naukowcy alarmują, by jednak chrapania nie bagatelizować. Może być ono bowiem powodem:
- zmęczenia,
- rozdrażnienia,
- spadku koncentracji,
- a nawet zwiększonego apetytu i podjadania.
Dopóki jednak chrapanie nie prowadzi do bezdechów sennych, to nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia. Niemniej, nawet jeśli bezdechy senne się nie pojawiają, chrapanie może powodować wiele dolegliwości, które obniżają komfort życia, dlatego chociażby z tego powodu warto z nim walczyć.
Jak rozpoznać, czy cierpisz z powodu groźnych bezdechów?
Jak rozpoznać, że osoba chrapiąca przestaje na kilka sekund oddychać (co najmniej na 10 sekund, bo wtedy mówimy o bezdechu sennym. Okresy bezdechu mogą trwać nawet minutę i pojawiać się kilkakrotnie w ciągu nocy)? Jak ocenić, że problem już Cię dotyczy? I należy z chrapaniem walczyć?
Jest to stosunkowo proste, jednak nie dla samej chrapiącej osoby, ale osoby towarzyszącej jej we śnie.
Jeśli odgłosy chrapania narastają, a potem następuje długa cisza zakończona nagłym chrapnięciem, oznacza to, że wystąpił okres bezdechu sennego. Innymi słowy chrapanie nie jest już „lekkim” problemem i należałoby poczynić konkretne kroki, by sobie z nim poradzić.
Dlaczego bezdechy są takie groźne?
Bezdechy nocne są groźne, ponieważ prowadzą do wielu konsekwencji:
- niewystarczającego dotlenienia mózgu, serca, nerek i wątroby,
- stałego uczucia niewyspania i zmęczenia,
- doprowadzają do arytmii, nadciśnienia,
- powodują przerost prawej komory serca,
- mogą powodować nawet zawał.
Co zrobić, by nie chrapać?
Mając to na uwadze, co powyżej, bardzo ważne jest, by stosować sposoby, które rozwiążą problem z chrapaniem. Najlepiej te naturalne, które nie wywołują skutków ubocznych. Oto one.
- Nie śpij na plecach – leżenie na wznak potęguje chrapanie, dzieje się tak dlatego, ponieważ język bezwładnie opada ku tyłowi, otwierają się usta, dochodzi do cieśni gardła. W konsekwencji osoba śpiąca na plecach chrapie głośno i intensywnie. Często wystarczy zmiana pozycji na boczną, by problem z chrapaniem całkowicie zniknął. Co jednak zrobić, by zacząć spać inaczej? Przecież przyzwyczajenia w tym zakresie często dochodzą do głosu i trudno tak z dnia na dzień układać się w innej pozycji do snu. Ciekawym sposobem jest wszycie w „plecy” piżamy piłeczek, które skutecznie utrudniają spanie na plecach.
- Zadbaj o drożność nosa – czasami wystarczy spray oczyszczający, który poprawia przepływ powietrza i ułatwia oczyszczanie nosa, innym razem niezbędne jest udanie się do laryngologa, by wyleczyć przewlekły stan zapalny. Jedno jest pewne, chrapanie może być konsekwencją nieleczonego kataru, powiększonego migdałka u dzieci lub zapalenia zatok.
- Zadbaj o odpowiednią wagę – nadwaga niestety pogarsza problem z chrapaniem. Dlatego tak ważne jest, by dbać o prawidłową wagę i nie stronić od ćwiczeń, które wzmacniają całe ciało i pomagają zadbać o wygląd sylwetki.
- Unikaj używek – a najlepiej całkiem z nich zrezygnuj. Zarówno papierosy, jak i alkohol niekorzystnie wpływają na zdrowie i utrudniają pracę układu oddechowego, dlatego mają bezpośredni wpływ na oddychanie.
- A może to środki nasenne – z jednej strony środki nasenne i uspokajające pomagają zasnąć i zrelaksować się, z drugiej mogą prowadzić do kłopotów z chrapaniem, dlatego jeśli nie są absolutnie koniecznie, warto rozważyć ich niestosowanie.
- Wywietrz sypialnię – bardzo ważne jest, by dbać o odpowiednią temperaturę w sypialni. Gdy jest zbyt ciepło, śluzówka w gardle może zostać wysuszona, co niestety sprzyja chrapaniu. Poza tym warto zwrócić uwagę na wilgotność, która powinna wynosić w granicach 40-60%.
- Zadbaj o prawidłowe podparcie głowy i kręgosłupa – zwróć uwagę na wybór odpowiedniej poduszki. Najlepsza jest ta anatomiczna, która dostosowuje się do kształtów ciała i pozwala na spanie w najlepszym ułożeniu.
- Sięgnij po zioła ułatwiające oddychanie i chroniące przed chrapaniem – ekstrakt z liści mięty pieprzowej, ekstrakt z melisy lekarskiej, eukaliptus gałkowy, gorzknik kanadyjski, prawoślaz lekarski, ziele tymianku. Połączenie tych składników można znaleźć w naturalnych tabletkach na chrapanie Snoran Plus.
- Spraye działające miejscowo – w sprzedaży dostępne są również spraye działające miejscowo, które chronią przed chrapaniem. Jednak opinie na ich temat są mocno podzielone. Stosowaliście polecacie?
Jakie naturalne metody na chrapanie polecacie?
Chętnie przedstawię sposoby, które przedstawiłaś, mojemu Lubemu – „dzięki” jego chrapaniu śpię w zatyczkach 😀
Biedula 😉
cenne rady, moja siostra okropnie chrapie, muszę jej podrzucić te sposoby 🙂
Zapraszamy Siostrę na dermiblog 😉
Całe szczęście , że nie chrapie :p ale kilku osobom w mojej rodzinie muszę przekazać niektóre informacje.
Ryzyko, że będziesz chrapać rośnie wraz z wiekiem 😉
Nie mam tego problemu☺
na moje szczęście jeszcze nie chrapie ;P
Haha 🙂
Ooo tak, bardzo dobrze napisany post i na czasie, przydadzą się Twoje porady :-), oczywiście nie dla mnie ;-). Dawno się nie odzywalaś.
http://spicetki.blog.pl/
Oby komuś się przydały 🙂 Tak, ten czas biegnie za szybko
Nie wiedziałam, że chrapanie może być powodem podjadania! Napisałaś świetny tekst! 🙂
Dzięki 🙂
Bardzo przydatny post 🙂 Na szczęście nie mam problemów z chrapaniem, ale będę pamiętała o niebezpieczeństwie, o jakim mogą sugerować właśnie chrapanie.
Ja odkąd jestem w ciąży, usłyszałam od męża, że czasami chrapię. Rozmawiałam z lekarzem, który uznał, że to może być wina ucisku Juniora i po porodzie powinno wszystko wrócić do normy. Mam nadzieję…
Gratulacje Aniu, W ciązy chrapanie to norma 😉
To jest post dla mnie, bo niestety mam krzywą przegrodę nosową i zdarza mi się chrapać 😛 Chociaż ostatnio rzadko, ale kiedyś budziło mnie moje własne chrapanie 😛
No to musiało być głośno 😉
Niestety krzywa przegroda…to pewny problem z chrapaniem. I to przez lata…
Istotne rady, przekaze ten tekst osobie, która ma ten problem, szczególnie ciekawe są konsekwencje chrapania
pozdrawiam serdecznie
Ciekawe rzeczy przedstawiłaś w poście. Ja na szczęście nie mam takich problemów, ale kiedyś rady może się przydadzą.
Extra – wypróbuje to na moim ukochanym 😉
Mój mąż chrapał strasznie, często musiałam spać w pokoju syna bo nie mogłam zasnąć w sypielni. Stosowaliśmy różne sposoby naturalne oraz leki dostępne bez recepty ale nic nie przynosiło efektu. W końcu postanowiłam poszukać innych metod i natknęłam się na ofertę kliniki w której leczą charapanie za pomocą zabiegów. Po konsultacji i kilku wykonanych zabiegach mąż przestał chrapać. Uważam , że była to jedna z lepszych decyzji każdemu polecam.