Maści, żele i pasty do stosowania miejscowego na pryszcze. Co działa a co się nie sprawdza?
|Walka z trądzikiem bywa bardzo trudna. „Szczęśliwe posiadaczki” skóry trądzikowej, do których należę, muszą mierzyć się z wieloma problemami: tłustą skórą, z tendencją do błyszczenia się, szybko zapychającymi się porami, brakiem tolerancji na wiele kosmetyków, poza tym wyskakującymi w najmniej oczekiwanym momencie grudkami, krostkami i bolesnymi podskórnymi gulami. Nie wspominając już o zaskórnikach, z którymi mierzy się zdecydowanie większość osób, niekoniecznie z „klasyczną” skórą trądzikową.
Ciężko funkcjonować na co dzień, z taką niewiadomą, z poczuciem, że przed ważnym wydarzeniem skóra będzie wyglądać fatalnie. Nawet stosując dobre kosmetyki przeciwtrądzikowe, nie można być pewną, że jest się wolną przed zmianami skórnymi. Te niestety mogą zawsze się pojawić. I co wtedy?
W takich sytuacjach warto mieć pod ręką specyfik, który można stosować doraźnie na wszelkie wyskakujące zmiany skórne.
Ten post chciałabym poświęcić maściom, żelom i pastom, które działają natychmiast, w sytuacji, gdy na skórze wyskakuje niespodzianka.
Co zrobić, by grudki, krostki szybciej znikały? Czy można zatrzymać ich rozwój? Oto moja lista niezawodnych produktów SOS na trądzik i tych zdecydowanie mniej skutecznych.
Trioxil – żel o działaniu antytrądzikowym i przeciwzapalnym
Trioxil to żel przeciwtrądzikowy, który otrzymamy w drogeriach internetowych. Najpopularniejszym miejscem jego sprzedaży jest strona VitaLab.pl. Sam produkt jest wyrobem dość ekskluzywnym, stworzonym z myślą o osobach poszukujących alternatywnych metod usuwania trądziku, zwłaszcza dla tych rozczarowanych dotychczasowym leczeniem.
Skuteczność preparatu opiera się na substancji aktywnej: bisazulene 14%, która ma działanie przeciwbakteryjne i antyzapalne. Dzięki temu po zastosowaniu miejscowym przyspiesza gojenie się zmian skórnych, dodatkowo chroni przed powstawaniem przebarwień i blizn potrądzikowych. Badania wykazały, że bisazulene działa silniej niż inne substancje aktywne, na przykład Benzoyl Peroxide (nadtlenek benzoilu), który znajdziemy, między innymi, w maści Benzacne.
Trioxil można stosować nie tylko miejscowo na krostki, ale również na całą skórę i w ten sposób „uspokajać ją”, wyciszając jej działanie oraz zapobiegając powstawaniu kolejnych niedoskonałości. Trioxil to jeden z moich ulubionych żeli na trądzik. Lubię go za szybkie, skuteczne i bezpieczne działanie. Najlepiej sprawdza się na noc. Recenzję produktu możecie znaleźć tutaj: http://dermiblog.pl/trioxil-nowoczesny-zel-przeciw-tradzikowi/
Cena: 171 złotych (poluję na promocję, wtedy dostępny jest 30%, 50% taniej) może nieco odstraszać, ale produkt jest bardzo wydajny i zdecydowanie warty swojej ceny.
La Roche Posay A.I. – mało wydajny, ale dobry
La Roche Posay A.I to propozycja od znanego producenta, stworzona do stosowania punktowego na zmiany skórne. Według producenta, działa na dwóch poziomach – głęboko oczyszcza i zapobiega powstawaniu blizn. Ma dobrze tolerowany, skuteczny skład, po pierwsze zawiera niacynę, która przeciwdziała rozwojowi zmian zapalnych, czyli zatrzymuje „życie pryszcza”, gdy dopiero się zaczęło, natomiast pirokton olaminy i glycacilu pozwala usunąć „rdzeń”, czyli bakterię, która doprowadza do rozwoju pryszcza. Na koniec preparat wspomaga regenerację skóry. Jest to możliwe za sprawą micro-peelingu LHA i wody termalnej La Roche-Posay.
La Roche Posay żel na niedoskonałości to dobry produkt, zamknięty w niewielkim opakowaniu, sprawdza się zarówno do stosowania na dzień i na noc. Minusem jest niewielka pojemność (dużo mniej wydajny produkt niż Trioxil) i wysoka w stosunku do wydajności cena około 50 złotych.
Benzacne – bardzo popularny, ale nie tak silny
Kolejnym produktem na liście specyfików na aktywne zmiany jest Benzacne. Jest to maść, którą można otrzymać właściwie w każdej aptece, jest bardzo popularna i tania.
Jak działa Benzacne? Maść dostępna w dwóch stężeniach substancji czynnej korzystnie wpływa na kondycję skóry. Przede wszystkim ją błyskawicznie uspokaja. Sprawia, że wszelkie gule, nierówności stają się mniejsze. Niestety aplikacja preparatów z nadtlenkiem benzoilu może być mało komfortowa, może jej towarzyszyć pieczenie i dyskomfort. Poza tym preparat może odbarwiać tkaniny, dlatego należy stosować go oszczędnie i uważając na to, co aktualnie ma się na sobie.
Maść cynkowa – nie na wszystkich działa
To jedna z najczęściej wybieranych maści na zmiany skórne. Możemy ją kupić w każdej aptece i zapłacimy za nią mniej niż dwa złote. Niestety o ile w przypadku osób, które na co dzień nie mierzą się ze zmianami skórnymi maść cynkowa może być skuteczna, o tyle u osób, które od dawna walczą z niedoskonałościami maść cynkowa może być nieskuteczna. Tak właśnie jest w moim przypadku. Co prawda mam maść cynkową w swojej apteczce, to raczej sięgam po nią rzadko. Zwyczajnie nie daje sobie ona rady z moimi problemami.
Czy w Waszym przypadku jest ona skuteczna?
Maść ichtiolowa na trądzik – świetna, ale nie dla każdego
Podobnie do maści cynkowej można opisać działanie maści cynkowej. Jest to popularny produkt dostępny w każdej aptece w cenie niższej niż dwa złote. Niestety nie uchroni ona przed wypryskami, jedynie pozwala zmniejszyć wielkość pryszcza. Wszystko z powodu działania maści ichtiolowej, która działa bakteriostatycznie, przeciwzapalnie, poza tym wspomaga odchodzenie ropy.
Jak stosować maść ichtiolową na trądzik? Przede wszystkim należy ją nakładać grubszą warstwą na skórę, co może być nieco kłopotliwe, dlatego najlepiej robić to na noc i przykleić do skóry plasterek, by jak najdłużej lek pozostał na swoim miejscu, czyli tam, gdzie jego działanie jest zwyczajnie wskazane. Minusy, o których warto wspomnieć? Maść ichtiolowa może zabarwiać skórę, czyli teoretycznie pozwala pozbyć się pryszcza, ale często pozostaje po nim przebarwienie i trudno stwierdzić, co gorsze.
Maść ichtiolowa sprawdzi się w przypadku osób szukających pomocy doraźnie, u wszystkich tych, którzy nigdy nie mieli większego problemu z trądzikiem.
A Wy, jakie maści, żele, kremy polecacie na aktywne zmiany trądzikowe? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach!
Kurcze ta pierwsza maść mnie zainteresowała, chociaż cena odstrasza. U mnie jak coś zacznie się dziać i zadziałam błyskawicznie to dobrze sobie radzi reduktor trądziku z Ziaji-tani a dobry. Ale to muszę zastosować jak tylko coś poczuję, jak już jest wyraźny pryszcz to nie działa.
Maści cynkowej używałam jeszcze jako nastolatka, faktycznie wysusza zmiany, ale nie na długo, taka sobie.
Reszty nie znam. Pierwsza propozycja droga, ale jakby była w promocji i skuteczna, to czemu nie!
Dzięki za propozycje 🙂
Nigdy nie potrafiłam długo stosować jednej maści, zazwyczaj rezygnowałam po kilku dniach. 🙂
http://justdaaria.blogspot.com/
no tak….a żeby coś zadziałało to potrzebna jest cierpliwość
Trądzik , to temat, z którym borykaliśmy się z dziećmi dawno. Żadne z nich nie miało problemu dużego z cerą, ale czoło jednego z dzieci było dość mocno zaatakowane przez trądzik. Tylko dermatolog i leki przez niego zapisywane stosowaliśmy. Nic więcej. Żadnych metod zasłyszanych od innych ludzi, którzy nie są lekarzami specjalistami. Jedna, z polecanych przez Ciebie maści była stosowana. Mam na myśli Benzacne. Leczenie pomogło, bo dzisiaj skóra mojego dziecka jest idealnie gładka, bez najmniejszej skazy.
Pozdrawiam Doroto serdecznie:)
Elżbieto, dzięki za ten komentarz. Najlepiej stosować się do zaleceń lekarza. Niestety często jest problem z dostaniem się do dobrego specjalisty….
Trioxil mnie zainteresował 🙂 Odłożę troszkę kaski i spróbuję 🙂 A może znasz jakiś dobry sposób na zmatowienie takiej skóry? 😉
Jak dobrze, że ze swoją skórą nie mam wielkich problemów. Pamiętam jak moja siostra w okresie dojrzewania miała ten problem, nic nie działo, musiała stosować jakiś francuski specyfik, który był robiony na zamówienie i też nie należał do najtańszych.
Ale w końcu pomogło?
Dobrze, że nie mam już problemów ze skórą.
Szczęściara 🙂
U mnie świetnie sprawdza się olejek z drzewa herbacianego nakładany punktowo 🙂
Tak, jest super. W którymś ze wpisów o nim wspominałam.
Ja wielu rzeczy używałam i w zasadzie nic za bardzo mi nie pomagało, odtąd zaczęłam używać kosmetyków naturalnych problem zniknął
Często o tym słyszę, że właśnie tak się dzieje. To jest jakiś sposób. Tylko osoby, które stosują dość mocno kryjące kosmetyki, zanim skóra się nie uspokoi, mogą mieć problem z tym okresem „przejściowym”…
benzacne używałam dobry był:)
Zgadzam się, dobrze sobie radzi
Kiedyś stosowałam ichtiolową i cynkową, sprawdziły się:)
Przy niewielkich zmianach na pewno…
Miałam kiedyś zarówno maść cynkową jak i ichtiolową, jednak nie sprawdziły się tak dobrze jak zwykły olejek z drzewa herbacianego 😉
Na mnie najbardziej cynkowanie działała.
Pozdrawiam
O….to jestem zaskoczona
Maść cynkowa jest generalnie fajna i dobra na wiele dolegliwości 🙂
To prawda, nie tylko na trądzik się sprawdza…
Najszybszym sposobem jest dla mnie naklejenie plasterka nasączonego kwasami na noc. Na drugi dzień znika. ;]
Jakimi kwasami najlepiej? 🙂
M.in. salicylowym – plasterki firmy Balea. ;]
Dzięki 🙂
Najgorsze lata z trądzikiem mam na szczęście już za sobą 🙂
To tylko się cieszyć 🙂
Na mnie chyba nic nie działa! ale za niedługo mam wizytę u dermatolog, może ona coś wymyśli..
Mariska, daj znać, jak poszło
Same maści to za mało. Dodać należy jeszcze dietę, czyli nie wolno ostrych przypraw używać. Poza tym uzbroić się w cierpliwość, bo tak szybko nie znikną te wypryski.
Serdeczności.
Lubię ten żel z LA ROCHE POSAY A.I 🙂
Ja też 🙂
U nas często bywa tak, że skóra bardzo szybko się przyzwyczaja do danego specyfiku :/ Eh znamy ten strach przed wyskoczeniem wyprysków przed ważnym dniem :/
Podobno często się to zdarza np. przed ślubem…własnym 😉
Mimo że mam skórę częściowo tłustą, od paru lat oprócz sporadycznie występujących przypadków nie miałam praktycznie problemu z trądzikiem. Wszystko do czasu, gdy kilka miesięcy temu wyskoczyło mi parę pryszczy i… wbrew przewidywaniom nie zniknęły mi po 2-3 dniach, a zostały aż do dziś. Jestem nieco w szoku, stosowałam jakąś maść, ale może w końcu rozejrzę się za którymś specyfikiem, który polecasz.
Niestety tendencja do zmian trądzikowych nie znika tak szybko jakbyśmy chcieli
Całe szczęście mnie już wypryski sie nie zdarzają. Fajny,przydatny post 🙂
Dzięki 🙂
Chce kupic Benzacne. Bede rowniez stosowac masc cynkowa. Zobaczymy, co z tego wyniknie…
Daj znać, koniecznie 🙂
Ogólnie mam cerę mieszaną i gdy tylko widzę, że pojawia się jakiś pryszcz to zazwyczaj zamiast produktów o działaniu miejscowym, stosuję maseczkę z glinki oraz wody różanej, która jak dla mnie idealnie zdaje egzamin 🙂
http://crafty-zone.blogspot.com/
O…dzięki, że o tym napisałaś. Fajny patent. Z mojego doświadczenia wynika, że warto działać natychmiast, im szybciej, tym lepiej.
Mi teraz trądzik na szczęście już przechodzi 🙂 Ale na takie wypryski zawsze sprawdza się u mnie maść cynkowa.
Pozdrawiam
Sara’s City
Nigdy nie miałam większego problemu z trądzikiem, ale maść cynkową bardzo lubię. Jest uniwersalna.
To prawda, tania, uniwersalna i łatwo dostępna.
To prawda, tania, uniwersalna i łatwo dostępna.
La Roche-Posay bardzo mi pomógł w walce z trądzikiem – aż się sama zdziwiłam, że tak wiele zdziałał. Maść cynkowa u mnie ładnie goi ranki, a ichtiolowa pomaga w walce z najbardziej opornymi wypryskami. Benzacne bardzo dobrze się sprawdza, jeżeli chodzi o wczesne stadium wyprysku.
Sporo już przetestowałaś. Dzięki za ten komentarz, widać po nim, że rzeczywiście każdy może różnie oceniać te same produkty. 🙂
Akurat tych problemów ze skórą nigdy nie miałam… i nie zazdroszczę osobom borykającym się z nimi.
U mnie z kolei problemy bardziej alergiczne – zbieram się właśnie do napisania posta na ten temat 😉
Na pewno zajrzę. Alergia też potrafi mocno uprzykrzyć życie…Sama nie wiem co gorsze
Dobrze, że teraz oprócz maści cynkowej, która nie jest zła, są produkty firmy La Roche Posay, drogie ale moim zdaniem skuteczne…
pozdrawiam
dobrycoach.bloog.pl
To prawda, wybór jest teraz bardzo szeroki 🙂 Fajnie, bo naprawdę można przetestować i wybrać najlepszy produkt
Ja pokochałam olejek Tamanu 🙂 U mnie potrafi zdziałać cuda:) Wiadomo, nie zawsze działa, ale wiele razy pomógł mi szybko pozbyć się nieprzyjaciela.
O…ciekawe, dzięki 🙂
Maść ichtiolową znam, bo mama jak byłam dzieckiem stosowała ją u mnie na ropnie i rzeczywiście ropa schodziła. O trądziku nie pomyslałam. Pierwszy produkt mi się spodobał.
Również należę do osób mających problem z trądzikiem. Zainteresowałaś mnie tym pierwszym żelem i chetnie go wypróbuję.
Pozdrawiam
Polecam i pozdrawiam!
Suma sumarum – nie ma idealnego specyfiku, bo każda cera żądzi się swoimi prawami. Według mnie największym błędem jest wysuszanie skóry w miejsce jej nawilżania. Dlatego unikam cynkowych produktów, bo w moim przypadku bardziej szkodzą niż pomagają.
Nie ma idealnego produktu, ale na pewno są gorsze i lepsze wybory 🙂
Dzięki za małą ściągę, przyda się na pewno, bo jednak warto mieć coś awaryjnego w swojej kosmetyczce. Wiadomo jak jest ze skórą trądzikową, choćby nie wiem jak o nią dbać i prawidłowo pielęgnować, zawsze może coś wyskoczyć.
Proszę. Polecam sprawdzone produkty na trądzik
Zaciekawił nas pierwszy produkt, brzmi ciekawie. Same próbowałyśmy wielu żeli i maści, niestety nie znalazłyśmy tej idealnej. 🙂