Jak pozbyć się pryszczy? Skuteczne sposoby na trądzik
|Pytanie, jak na stałe pozbyć się pryszczy nurtuje miliony osób na całym świecie. Nic dziwnego, każdy chce wyglądać dobrze, a zmieniona skóra nie dodaje uroku. Staje się słabym punktem, który wymusza na nas dodatkowe starania o perfekcyjny wygląd.
Tuszowanie zmian poza tym jest czasochłonne i kłopotliwe, a przy tym nie zawsze możliwe. Przykładowo podczas gorących wakacji musimy się liczyć z tym, że każdy make up spłynie nam z twarzy. Trudno też oczekiwać, że utrzyma się na basenie.
Z tego powodu najlepiej raz na zawsze pozbyć się pryszczy. W jaki sposób to zrobić?
Postanowiłam przetestować kilka popularnych środków. Oto moje przemyślenia na ich temat.
Benzacne – lek na trądzik
Benzacne to tani i dobry lek na trądzik. Przynajmniej za taki uchodzi. Posiada jedną substancję czynną – nadtlenek benzoilu, która tuż po zastosowaniu przenika przez górne warstwy skóry i wnika w obszar, gdzie hamuje rozwój bakterii beztlenowych – Propionibacterium acnes które stanowią jedną z przyczyn trądziku pospolitego.
Wykazuje również inne korzystne działanie – działa złuszczająco na naskórek, zmniejsza nie tylko liczbę aktywnych zapalnych zmian, ale usuwa także zaskórniki.
Niestety Benzacne nie jest idealny. Przede wszystkim musi być ostrożnie stosowany na podrażnione miejsca. Nie można go nakładać na obszar skaleczeń, otwarte rany, świeże blizny. Poza tym trzeba zachować szczególną ostrożność w trakcie aplikacji latem, wiosną i jesienią, kiedy promieniowanie UV może być duże. Nie wolno podczas terapii Benzacne korzystać z solarium. Nie jest wskazane nakładanie leku na delikatne obszary, np. na skórę szyi. Poza tym w połączeniu z innymi środkami Benzacne może prowadzić do podrażnień.
Pozostaje też kwestia wygody – Benzacne często prowadzi do odbarwienia włosków oraz pozostawia plamy na odzieży.
U wielu osób lek wywołuje niemiłe skutki uboczne – pieczenie, wysuszenie skóry, zaczerwienienie i niemiłe uczucie kłucia po nałożeniu skóry. Niestety po nałożeniu specyfiku może wystąpić wysypka lub alergiczne kontaktowe podrażnienie skóry, które wymaga konsultacji z lekarzem.
Plus za lekką, łatwą w nakładaniu konsystencję.
Ogólna ocena 3
Nonacne
Tam, gdzie to możliwe jestem zwolenniczką naturalnych rozwiązań. Za dużo w naszym otoczeniu chemii, dodatków, ulepszaczy, które odpowiedzialne są za całą listę skutków ubocznych. Ich stosowanie nie pozostaje wpływu na nasze samopoczucie, ale również na kondycję całego środowisku.
Poza tym wierzę, że trądzik to wynik zaburzenia równowagi w organizmie. W związku z tym warto przywrócić tę równowagę, korzystając z darów, jakie daje nam natura.
Nonacne ma w pełni naturalny i bezpieczny skład. Działa na przyczynę trądziku, a nie jak wiele preparatów tylko walczą z skutkami, czyli zmianami na ciele.
Nonacne to brązowe kapsułki, które wyróżniają się składem na tle innych tabletek na trądzik (więcej). Koniczyna czerwona polecana jest do leczenia uporczywych, nawracających i przewlekłych chorób skóry, Sarsaparilla – według licznych badań klinicznych świetnie radzi sobie z przyczyną występowania zmian na skórze, ekstrakt z pestek winogron działa profilaktycznie, stojąc na straży wewnętrznej harmonii, liść pokrzywy wspomaga równowagę hormonalną, która często jest zaburzona u osób z trądzikiem, witamina C to silny przeciwutleniacz często stosowany w terapiach osób borykających się ze zmianami skóry.
Nonacne cieszy się doskonałymi opiniami. Jest wygodny w stosowaniu. Może być uzupełnieniem terapii stosowanej od zewnątrz. Jest wolny od skutków ubocznych.
Moja ocena:5
Effeclar Duo+
To krem zwalczający wszelkie niedoskonałości, radzący sobie z zatkanymi porami, przebarwieniami potrądzikowymi. Kosmetyk otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych w kategorii Najlepszy Dermokosmetyk do Pielęgnacji Skóry tłustej i Trądzikowej w 2014 roku. Czy to mnie przekonuje?
Przyznam szczerze, że nie bardzo. Lepiej, gdyby otrzymał taką nagrodę od klientów, zadowolonych z jego działania. Wybór lekarzy jest dla mnie, mimo wszystko, mniej wiarygodny, zwłaszcza w kontekście tego, jak wiele się mówi o aktywnym wpływaniu na ich opinię speców od marketingu i sprzedaży.
Ale do rzeczy – co posiada w składzie krem – Piroktoniab Olaminy, który, według producenta, ma działanie antybakteryjne i przeciwdziała niedoskonałościom. Z kolei działanie łagodzące preparat ma zawdzięczać Niacynamidowi i wodzie termalnej.
Są też inne składniki. Lipohydroksykwas (LHA) oraz kwas linolowy pozwalają odblokować pory i skutecznie usuwać martwe komórki.
Za usuwanie przebarwień odpowiada z kolei Ceramid Procerad, który działa przeciw podrażnieniom.
Krem jest nietłusty, lekki, za co daje mu duży plus. Rzeczywiście szybko się wchłania, dlatego rankiem świetnie nadaje się pod makijaż. Niestety nie działa tak dobrze, jak zapewnia producent – po 8 dniach nie widzę, by niedoskonałości (zwłaszcza zaskórniki) były znacznie zredukowane.
Moja ocena: 4
Tołpa Dermo Face Sebio
Generalnie lubiłam kosmetyki Tołpa. Trochę moją opinię podburzyły jednak zarzuty, że producent testuje swoje wyroby na zwierzętach. Na szczęście zarzuty okazały się bezpodstawne, bo od 2013 roku proceder testowania na zwierzętach jest w pełni zabroniony, a pierwsze zakazy dotyczące takich testów pojawiły się w 2004 roku.
Za co można docenić ten krem? Ma lekką konsystencję, która łatwo się wchłania (choć moim zdaniem wolniej niż Effleclar Duo+). W moim przypadku znacznie redukuje problem ze świeceniem się skóry. I to by było na tyle.
Niestety krem, który polecany jest dla skóry wrażliwej, mieszanej, tłustej i trądzikowej oprócz nawilżania i matowania nie radzi sobie z usuwaniem zmian trądzikowych. Producent na opakowaniu chwali się, że zapobiega powstawaniu zmian, że odblokowuje pory i łagodzi podrażnienia. Nie zgadzam się z tym.
Poza tym irytuje mnie coś jeszcze – producent nie podaje na tubce, według mnie, kluczowej informacji, jaką jest skład preparatu. Rozumiem, że dane te są podane na opakowaniu – kartoniku, ale to zazwyczaj szybko ląduje w koszu. Tymczasem, gdyby doszło do jakichś podrażnień, chciałabym mieć natychmiastowy wgląd w skład preparatu, bez konieczności przeglądania stron www.
Moja ogólna ocena to:3+
Barwa Siarkowa Krem siarkowy antybakteryjny matujący
To tani i popularny krem antytrądzikowy, wypróbowany przez tysiące osób mających problem ze zmianami na skórze. Zawiera w składzie siarkę, krzemian glinowo-magnezowy, tlenek cynku, multifruit extract, naturalne pochodne oliwy z oliwek, alantoina, masło shea.
Jak oceniam ten produkt?
Niestety nie pasuje mi zapach, jest intensywny i taki chemiczny. Jednak zdaje sobie sprawę, że to kwestia indywidualna. Trzeba też uważać, bo może wysuszać skórę. Na plus działa super wydajna konsystencja, niska cena, działanie antybakteryjne.
Myślę, że w przypadku mocno tłustej skóry lub do stosowania punktowego na obszary tłuste w skórze mieszanej może się sprawdzić.
Ogólna ocena 4
Dermedic Normacne Preventi
Kosmetyk ten poleciła mi Pani farmaceutka, gdy poszukiwałam preparatu, który poradzi sobie z moimi rozszerzonymi porami i zlikwiduje zaskórniki na obszarze nosa.
Producent gwarantuje, że Normacne ma działać rozjaśniająco, usuwać martwe komórki, wygładzać, nawilżać, działać antyseptycznie, regenerować skórę.
Niestety nie jestem z tego produktu zadowolona. Ma dość lepką konsystencję. Mimo dobrego rozwiązania – zastosowania pipetki, jest niewygodny w stosowaniu, bo nie da się usunąć całej zawartości, którą się nabiera do dozownika.
Mimo zapewnień, że preparat zmniejsza pory, niestety nie poradził sobie z tym wyzwaniem, nie zauważyłam również specjalnie, by ograniczył wydzielanie sebum. Czytałam sporo o nim na forach i u wielu osób powodował pogorszenie stanu cery!
Plusy? Na pewno wydajność preparatu i ładny, nieinwazyjny zapach. Jednak dla mnie to zdecydowanie za mało. Z tego powodu na pewno nie kupię ponownie tego preparatu.
Ocena: 2
Iwostin Purritin
Teraz kosmetyk z kategorii – oczyszczanie skóry trądzikowej i skłonnej do zmian trądzikowej. Preparat ma formę żelu – jak zapewnia producent dokładnie oczyszcza, nie wysusza cery, nie zawiera mydła.
Skład jest szczegółowo opisany na opakowaniu – preparat zawiera Zincidone, czyli połączanie cynku i molekuły PCA, która ułatwia wnikanie kosmetyku w głąb skóry. W ten sposób preparat ma regulować wydzielanie sebum oraz łagodzić ewentualne podrażnienia.
Physiogenyl – to znowu cynk i mangan, który nawilża i stymuluje naskórek do odnowy.
Na koniec – wyciąg z aloesu i alantoina, które łagodzą podrażnienie.
I co ja o tym myślę?
Skład – generalnie nie zachwyca. Nie ma w nim nic, co pozwoliłoby krzyknąć „wow”. Nie jest to produkt dla osób z dużymi problemami, raczej dobry wybór dla tych, co borykają się z nielicznymi rzadko pojawiającymi się zmianami.
Plusami jest wygodna pompka, wysoka wydajność produktu. Wystarczy niewielka jego ilość, by umyć całą twarz (dobrze się pieni). Niestety przeszkadzać może też niezbyt przyjemny zapach.
Moja ogólna ocena:3
Hydroviton. CR
Hydroviton.CR to kolejny kosmetyk do oczyszczania skóry trądzikowej. To produkt z tak zwanej górnej półki. Czy wyższa cena zapewnia wyższą skuteczność?
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na technologię nanosomową, która pozwala wnikać preparatowi w głąb skóry, jeszcze głębiej, do źródeł problemu i usuwać go. Preparat ma sobie radzić z martwymi komórkami skóry, które zatykają pory – poprzesz usuwanie ich oraz bakterii, będących często źródłem problemu.
Przekonuje mnie idea nie tylko usuwania zmian na skórze, ale wnikania głęboko w nią i oddziaływania na przyczynę trądziku. Poza tym przekonuje mnie to, że Hydroviton nie wysusza skóry, tak jak inne dostępne na rynku preparaty.
Moja ocena 4.5
Skinception domowa mikrodermabrazja
Wiele osób na trądzik i zmiany potrądzikowe poleca wykonanie mikrodermabrazji. Wypróbowałam produkt, który umożliwia wykonanie tego zabiegu w domu.
Więcej na ten temat przeczytajcie w tym wpisie.
Tutaj podam tylko ogólną ocenę: 4.5
Eucerin Dermo Purifyer
To kolejny kosmetyk służący do oczyszczania twarzy. Swoje działanie opiera na formule 6% Ampho -Tenside, która ma łagodnie oczyszczać skórę, radzić sobie z nadmiarem sebum oraz z zanieczyszczeniami, w tym makijażem. Działa antybakteryjnie i „wspomaga” terapię antytrądzikową (takiego właśnie słowa użył producent na opakowaniu).
Co sądzę o tym produkcie?
Zacznę od opakowania – jest wygodne, choć osobiście wolę pompki. Konsystencja nie jest w moim guście – płyn jest biały (niewidoczny na dłoni, dlatego jego dozowanie jest trudniejsze), nie pieni się, co zmniejsza jego wydajność, ale jednocześnie sprawia, że preparat działa łagodniej i rzadziej podrażnia. Jest też bezzapachowy.
Mogę go polecić osobom z wrażliwą skórą, skłonną do podrażnień. Raczej z niewielkimi zmianami trądzikowymi.
Ogólna ocena 4.
Pasta cynkowa
To jeden z bardziej popularnych sposobów na trądzik. Pasta jest polecana na drobne niedoskonałości – działa wysuszając. Sprawia, że zmiany szybciej znikają.
Niestety nie jest zalecana wszystkim. Może mieć w składzie skrobię pszeniczną, która na diecie bezglutenowej i u osób z celiakią nie jest wskazana. Przenikając przez skórę może powodować niestety problemy – wysypki, podrażnienia.
Ogólna ocena 4
Ja wybieram Nonacne, Hydrowiton. CR i pastę cynkową. A Ty?
A stosowałaś Mediqskin? Właśnie dostałam od swojego dermatologa. To taki żel punktowy w 4 składnikami.
Polecam bardzo na pryszcze żel mediqskin punktowy. Ponieważ ma aktywne substancje w składzie, to naprawdę błyskawicznie radzi sobie z krostami