Fibre Select – naturalne odchudzanie i lepsze samopoczucie
|Nasz organizm jest pod wieloma względami doskonały. Potrafi poradzić sobie z największymi zagrożeniami, stawia czoła cały czas mutującym wirusom i bakteriom. Niestety i on ma pewne ograniczenia. Gdy wróg jest zbyt silny, naturalne mechanizmy obronne są niewystarczające. Doskonałym przykładem są toksyny. Problemem nie jest ich obecność, ale ich nadmiar, który prowadzi do zaburzonej wewnętrznej równowagi i w konsekwencji sprawia, że tyjemy, zaczynamy czuć się gorzej, nasza skóra staje się szara, zmęczona, włosy kruche i skłonne do wypadania. Czy jest na to sposób? Tak, błonnik witalny, który wzmacnia organizm i w doskonale skuteczny sposób walczy z toksynami.
Skąd się biorą toksyny?
Sporo dzisiaj mówi się o toksynach. Jednak mało kto zadaje sobie pytanie, skąd się one tak naprawdę biorą. Okazuje się, że istnieje mnóstwo źródeł toksyn. Podstawowe to wysoko przetworzona żywność, która wygrywa z prostymi posiłkami, przygotowanymi od podstaw w domu. Niestety i te zdrowe produkty nie są wolne od toksyn, bo pochłaniają je z gleby, w której rosną.
Po drugie toksyny wnikają do naszego organizmu z zanieczyszczonym powietrzem. Oczywiście nie musi to być smog, wystarczy obecność mnóstwa samochodów nawet w małych miasteczkach. Ponadto gromadzeniu się toksyn sprzyja stres, szybki tryb życia.
Od toksyn nie sposób uciec. Są one wszędzie. Nasz organizm zdążył się przystosować do ich obecności i wykształcił mechanizmy pozwalające na ich usuwanie – prawidłowo funkcjonujący układ wydalniczy, pory skóry, przez które wydostaje się pot i wraz z nim toksyny. Niestety problemem jest nadmiar toksyn, których organizm nie umie wydalić. I musi jakoś z nimi sobie radzić.
Dlatego ma jedyne wyjście: musi je magazynować. W nieprzypadkowym miejscu, bo w tłuszczu. To właśnie w nim gromadzi to, czego nie może już wydalić, i gdy ma ku temu sposobność, pomału uwalnia zapasy do krwi. W ten sposób jesteśmy cały czas pod wpływem toksyn. A nasze ciała zyskują tłuszcz oporny na możliwość rozbicia i usunięcia.
Innymi słowy jedna negatywna reakcja pociąga za sobą kolejne. Toksyny oddziałują na naszą wagę, samopoczucie, wygląd. Dokonują wielu zmian, reakcja jest łańcuchowa.
Jak szkodą nam toksyny?
Toksyny nie pomagają nam w codziennym życiu. Wręcz przeciwnie:
- spowalniają metabolizm,
- sprzyjają tyciu,
- są przyczyną wzdęć i zaparć,
- odpowiadają za szarą i zmęczoną skórę,
- odbierają energię,
- sprawiają, że szybciej się męczymy, unikamy aktywności fizycznej,
- zwiększają ochotę na podjadanie,
- powodują zaburzenie wewnętrznej równowagi.
W jaki sposób można wspomóc organizm w usuwaniu toksyn?
Podstawowy sposób na poprawę funkcjonowania organizmu i pomoc w usuwaniu toksyn to wspieranie naturalnych procesów trawiennych. Doskonałe efekty przynosi przyspieszenie metabolizmu oraz usprawnienie trawienia. W ten sposób można zapomnieć o problemie z zaparciami i wzdęciami i wspomóc nasz układ trawienny i wydalniczy w prawidłowym funkcjonowaniu.
Jak to można zrobić?
Zwiększając ilość błonnika w diecie. W najbardziej naturalny sposób efekt uzyskamy podnosząc ilość warzyw w codziennym jadłospisie, przechodząc na takie odżywianie, w którym to właśnie warzywa będą królować na talerzu. Niestety w praktyce to dość trudne. Większość Polaków ma już problem ze stosowaniem się do zasady jedzenia pięciu porcji warzyw każdego dnia, a co dopiero mówić o całkowitym oddaniu pola warzywom.
Dlatego popularność zyskują produkty, które dostarczają spore ilości błonnika, działają jak najskuteczniejsze miotełki pozwalające się pozbyć nadmiaru toksyn. W ten sposób właśnie korzystnie wpływa na organizm Fibre Select, błonnik witalny, który chciałabym zaprezentować w tym wpisie.
Fibre Select – jak działa i jaki ma skład
Fibre Select to błonnik witalny w proszku do rozpuszczenia w płynie – wodzie, jogurcie, soku. Ma tę przewagę nad innymi produktami, że nie zmienia ani smaku, ani zapachu napoju, dlatego można go spożywać bez negatywnego wpływu na odbiór zmysłów.
Fibre Select dostarcza aż 10 gramów błonnika w jednej dawce. To dość sporo. Trzeba jednak mieć na uwadze, że taka ilość wymusza na nas pewne zmiany, o których pisze również producent. Chodzi o to, by zwiększyć ilość spożywanych płynów, by trawienie mogło odbywać się sprawnie, bez skutków ubocznych.
Produkt jest w pełni naturalny i bezpieczny. Zawiera mieszaninę substancji niedostępną w żadnym innym tego typu środku: mikronizowany błonnik jabłkowy, łupinę nasienną babki jajowatej, mikronizowany błonnik lniany, oligofruktozę z korzenia cykorii, inulinę, guma guar. Tak dobrany skład pozwala wyregulować trawienie, przyspieszyć metabolizm, zmniejszyć łaknienie, skutecznie oczyścić organizm i poprawić samopoczucie.
Na jakie efekty można liczyć? Na pewno wyraźny przypływ energii, podczas dłuższego stosowania wyregulowania trawienia, koniec z wszystkimi przykrymi aspektami, ponadto poprawia się wygląd skóry, włosów i paznokci. Wszystko w naturalny i w pełni bezpieczny sposób. Obniża się też głód, poprzez zwiększenie objętości bezkalorycznej posiłków w jelitach, błonnik witalny zmniejsza też wchłanianie tłuszczów i węglowodanów (sprzyja zachowaniu szczupłej sylwetki!),
Stosowanie Fibre Select jest proste i przyjemne. Można go dodać właściwie do wszystkiego. Jedyne, o czym należy pamiętać to zwiększenie ilości płynów w diecie. To wszystko!
Czy polecam ten produkt? Myślę, że warto spróbować. Ma fajny skład, jest prosty w stosowaniu, obiecujące działanie, a do tego zamawiając Fibre Select, nic nie ryzykujemy, dzięki 90 dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy w przypadku niezadowolenia.
Jedyny minus? Sugestia do producenta, by oprócz nakrętki i zewnętrznej folii ochronnej pomyślał o zabezpieczeniu folią od środka. Poza tym – nie widzę niedociągnięć. Obiecujący produkt, który zebrał sporo pochlebnych opinii na blogach. Dla mnie super!
A co Wy na to?
Po przeczytaniu jak szkodzą nam toksyny muszę koniecznie zakupić Fibre Select 😉
lepsze samopoczucie by mi się przydało:)
Ja stawiam na zdrową dietę ☺
bym dziadkowi poleciła;)
Codzienna porcja błonnika to wspaniały pomysł 😉 Nie tylko w jedzeniu, ale za pomocą jakiegoś produktu wspomagającego 😉
Nigdy nie słyszałam o tym produkcie, ale dobrze wiedzieć, że faktycznie działa i nie ma naturalny skład 🙂
Brzmi całkiem w porządku, tym bardziej w kontekście toksyn brr… :/
No tak, wróg jest poważny…
Błonnik w diecie koniecznie musi być 🙂
Pewnie i dużo wody 🙂
Całkiem fajny pomysł wsparcia diety, zwłaszcza wiosną kiedy myśli się o bardziej skąpych ubraniach czy zbliżającym się sezonie bikini 😀
Zgadzam się. Jest motywacja. Idzie wiosna 🙂
Wszędzie czytam jedz błonnik. Ktoś, kto ma uchyłki jeść nie może. Ani zdrowiutkich warzyw, owoców i sałatek na surowo, ani razowego chleba, ani ziarenka choćby zawierał cud-miód. To jest dopiero problem, bo żyć trzeba.
Zasyłam serdeczności
Prawdę mówiąc wystarczy nasz rodziny błonnik w preparacie o nazwie Colon C 🙂
Nie trzeba szukać u zagranicznych producentów 😉
Pozdrowienia ślę 🙂
Przerażają mnie takie preparaty w proszku, chyba sam widok, na mnie bardzo dobrze działają nasionka chia, siemię lniane, otręby pszenne i żytnie, kefir, no i oczywiście owoce i warzywa w diecie, żaden proszek ich nie zastąpi
Polecam czystek- jest świetny na odtruwanie.
Zapraszamy dziś ponownie do nas, ruszamy z kolejną inicjatywą.
http://ciupa-wozkowicze.blogspot.com/2017/04/kolejne-wyzwania.html
Cenne rady Doroto, warto z nich skorzystać, teraz kiedy wiosna w pełni i się chce coś zrobić dla własnego organizmu i dobrego samopoczucia.
Przyjmij Doroto najserdeczniejsze życzenia świąteczne, proszę.
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję 🙂
Ciekawy artykuł, teraz wiosna, warto pomysłeć o detoksie a Twój pomysł jest fajny, błonnik działa…
WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ DLA CIEBIE
Ciekawy produkt, chociaż ja chyba wolę błonnik zawarty w owocach i warzywach 😉
Interesujący ten proszek, ale ja wolę czerpać błonnik z owoców, warzyw, naionek a nawet ciemnego pieczywa, razowego makaronu etc.